Robisz Coś Ważnego Tylko Mając na To Ochotę? Możesz się Zawieść!
Jeśli chcesz zmienić swój związek i polegasz na samej, chwilowej motywacji „tak, będę taką kobietą i to zrobię!” albo na dobrym nastroju „jestem taka szczęśliwa, że wyściskałabym cały świat!” – możesz się zawieść.
Ale dlaczego to miałoby być coś zawodnego?
Tego typu uczucia, postawy, stany ducha – zmieniają się. Pewnego dnia (kiedy poprzedniego postanowiłaś sobie, że od teraz już będziesz stosować się do Postawy Bogini), jesteś absolutnie wykończona. Nie masz ochoty „zrobić czegoś dla siebie”, tylko pójść do partnera i narzekać na to, że się Tobą nie zajmuje. Wpadłaś w zły nastrój.
Potrzebujesz czegoś, co będzie Twoim „zabezpieczeniem” na czas, kiedy nie masz ochoty na stosowanie się do tego, co sobie postanowiłaś, albo kiedy masz humor niskich lotów. Bo poleganie jedynie na chwilach „jestem zwyciężczynią!”, ostatecznie może przerwać Twoje postępy, bo nie będziesz ich robić regularnie. Oczywiście ze względu na ryzyko wystąpienia tych „zjawisk”, które wymieniłam wcześniej.
Wybierz malutką, prostą rzecz, którą postanowisz robić codziennie.
W kwestii tego, jaki Ty masz wpływ na zachowanie swojego partnera, niech to będzie zajęcie się swoim ciekawym życiem i zadbanie o siebie. Możesz to zrobić w taki sposób, aby codziennie po pracy siadać na kanapie, mocno się do siebie przytulać i mówić do siebie:
„Rozumiem cię, wspieram cię i jestem z tobą”.
Do tego możesz dorzucić wygadanie się samej sobie ze swoich problemów, jak przyjaciółce. Pamiętaj jednak o tym prostym początku: przytulasz się mocno do siebie (np. tak, jak w jodze) i wspierasz.
W pracy nad tym, możesz również wybierać takie proste rzeczy jak: zaśpiewanie ulubionej piosenki albo włączenie sobie czegoś, co rozśmiesza Cię do łez. Kiedy będzie to coś bardzo prostego, to kiedy już sobie to wypracujesz – na ramionach tego będziesz mogła wprowadzić kolejne zmiany. Lepiej robić coś drobnego każdego dnia, niż jednego wywołać istne fajerwerki, a przez resztę tygodnia niczego nie zmieniać i utwierdzać się w starym stanie związku.
Stawiaj małe, spokojne kroczki i bacznie obserwuj swoje postępy, doceniając się za nie. Dzięki temu będziesz mogła zamienić to, nad czym pracujesz, w coś, co będzie pojawiać się u Ciebie naturalnie i dzięki temu budować Twoją Wspaniałość w oczach Twojego mężczyzny. Nawet, jeśli masz wgląd np. w całokształt Postawy Bogini, o której wspominam w serii kursów, wpisach na blogu i postach w mediach społecznościowych – skup się początkowo na małym i ważnym jej wycinku.
Wybierz coś podstawowego,
co sprawia Ci duży problem i uważasz, że koniecznie powinnaś to zmienić. Następnie trzymaj się małych kroczków każdego dnia, aby z czasem stało się to dla Ciebie automatyczne. Nie bądź dla siebie zbyt surowa. Okaż sobie miłość, rezygnując z przesadnych wymagań i pozwól sobie na to, by stopniowo stawać się lepszą wersją siebie, którą chcesz być.
W takim przypadku, jak podałam na początku tego materiału, pokochaniem siebie byłoby zorganizowanie sobie odpoczynku, który sprawi, że poczujesz się „zaopiekowana”. Przez samą siebie. To uczyni Cię silniejszą.
Narzekanie do partnera na to, że się Tobą nie zajmuje, nie będzie miało miejsca, bo będziesz zajęta czytaniem romantycznej książki do kojącej muzyki. A to ostatecznie sprawi, że
Po pierwsze:
On przestanie się od Ciebie odsuwać, a zacznie przybliżać.
Po drugie:
Zaczniesz regularne wykształcanie sobie przyzwyczajenia „dbam o siebie”. Jest ono niezbędne, jeśli chcesz być spełnioną i szczęśliwą kobietą.
A co w przypadku, kiedy nie wiesz, za co się zabrać?
Jaki postawić kolejny krok? Co jeszcze bardziej pomoże Ci stać się taką kobietą, jaką chcesz być?
Klucz do tego, jak bardzo poprawisz stan relacji z ukochanym, jest zawarty w tym, jak dobrze nauczysz się dziedziny o nazwie „związki”. Oczywiście, zastosowanie tego wszystkiego w praktyce odgrywa najważniejszą rolę. Ale najpierw musisz wiedzieć. To kobiety, które wiedzą, są tymi sprytnymi, które nie tkwią w beznadziejnych związkach.
Wiele zainteresowanych pań pisze do mnie z pytaniami o to, co pomoże w ich przypadku. (Ty także możesz mieć takie zamiary). To bardzo naturalny odruch – poprosić kogoś o pomoc, wyjaśniając sytuację, w jakiej się znajduje. To jest najlepsze, co jesteś w stanie zrobić, jako krok pierwszy. Jednak to, co następuje dalej, powinno dać Ci wiele do myślenia. Mowa o tym, co w głównej mierze jest zawarte w moich odpowiedziach.
Otóż podaję linki do moich konkretnych, jednak często bardzo uniwersalnych, wpisów na blogu i innych materiałów. Po przeczytaniu albo przesłuchaniu tego, co poleciłam przerobić, kobiety te najczęściej są zachwycone, czują, że ktoś otworzył im oczy i już wiedzą, co mogą zrobić.
Jaki płynie z tego wniosek?
Najlepszym, najszybszym i wręcz oczywistym krokiem jest przerabianie porad, wpisów i nagrań, aby skorzystać z tego, co najskuteczniej poprawi Twoją miłosną sytuację. Nigdy nie wiesz, czy przypadkiem jedno zdanie w czytanym albo słuchanym materiale nie zmieni Twojego życia nie do poznania. A stanie się tak dlatego, że stwierdzisz:
„Właśnie tego mi było trzeba!”
i wykonasz działanie. Działanie, które przeniesie Ci bardziej taki związek, w jakim chciałaś być i takie traktowanie ze strony ukochanego, o jakim marzyłaś.
Dlatego, gdybym miała zrobić krótkie podsumowanie: odpuść sobie przynajmniej po części zajęcia, które nie zmieniają w Twoim życiu niczego. Odzyskany czas poświęć na przynajmniej kilka minut zagłębienia się w coś, co może je zmienić, i to w ogromnym stopniu. Mniej oglądania cudzych zdjęć, nieistotnych filmików i rozmów o niczym. Więcej czytania wartościowych porad, oglądania materiałów rozwiązujących problemy i zmienienia w swoim zachowaniu czegoś nieskutecznego, na to, co skuteczne. Przestań krzywdzić samą siebie przegapianiem swojego życia i skup się na jego przeżywaniu. Jestem po to, aby Ci w tym pomóc. ❤️
Zrób dla siebie coś dobrego i zapisz się na ten darmowy kurs >>>
Znajdź mnie na: