JAKIE CECHY REPREZENTUJĄ KOBIETY CZCZONE PRZEZ SWOICH MĘŻCZYZN?
Marzysz o świecie, w którym mężczyzna sam pyta o to, czy trzeba Ci pomóc? Kiedy tylko zobaczy smutek albo grymas na Twojej twarzy pyta o to, jak się czujesz? Wykonuje ogromną część obowiązków, aby Tobie było lżej? Nosi za Ciebie ciężkie rzeczy i wręcz nalega na to, aby towarzyszyć Ci w trudnych czynnościach? Pomaga Ci w Twojej pracy albo biznesie, bo jest dla niego ważne, aby szło Ci jak najlepiej? Długo z Tobą rozmawia, czasami wspierając Cię słowami, a czasami tylko słuchając, pozwalając się “wygadać”?
To jest mój świat. Takie zasady w nim stworzyłam, stałam się taką kobietą, jaką zawsze chciałam się stać (chociaż w dalszym ciągu coraz bardziej się rozwijam, bo na tym nie spocznę) i tak jestem traktowana, kiedy ktoś chce być ze mną w bliskiej relacji. Oczywiście, partner albo przyjaciel, bo przyjaciółka raczej nie nosiłaby za mnie ciężkich rzeczy! Chyba, że byłaby dobra w podnoszeniu ciężarów i nalegałaby na to, aby wykonać sobie mały trening. 😉
Pragnę dać Ci do zrozumienia, że Twoja relacja z mężczyzną nie musi być męcząca, nieudana i dołująca. Wszystko zależy od tego, jaką kobietą się stajesz. Czy potrafisz mieć jakieś wymagania. Czy dajesz od siebie tylko sensowne rzeczy, czy robisz wszystko za wszystkich. Czy zajmujesz się tym, co jest dla Ciebie ważne, czy spychasz samą siebie na dalszy plan. Inni zaczynają Cię szanować, kiedy szanujesz samą siebie i dajesz to jasno do zrozumienia.
Czy każda kobieta może stać się Boginią?
Kobieta, która:
- wprowadza jasne zasady wobec tego, jak można ją traktować, a jak nie
;
- jest otwarta na otrzymywanie, a nie jedynie wciąż od siebie daje
;
- zajmuje się w swoim życiu pasjonującymi ją rzeczami
;
- dba o swoje dobre samopoczucie, o swój wygląd, postawę i poczucie pewności siebie i własnej wartości
;
- traktuje siebie jak cenną istotę, a nie jak robota do wykonywania określonych zadań
– przyciąga uwagę, zainteresowanie i troskę.
Poprzez ten wpis chcę Ci pokazać, że stanie się Boginią jest łatwiejsze, niż myślisz. Nie jest to nierealna sztuka. Nie jest czymś, czego “Ty przecież nie zrobisz, bo to zbyt piękne, by było prawdziwe”. Jeśli dasz sobie spokój z wymówkami: “Ale kobieta powinna trzymać się tradycyjnych zasad”, “Nie mam pieniędzy na to, by wyglądać jak gwiazda”, “Są obowiązki, życie jest trudne, nie mam na nic czasu” – otworzysz się na to, by wypróbować w swoim życiu coś, co może zupełnie je odmienić, i to na stałe.
Początkowo zaznaczę, że to nie działa tylko na Twojego partnera, ale też na innych ludzi. Będąc taką kobietą po prostu emanujesz wspaniałością, w każdym miejscu, w którym się znajdziesz. Z drugiej strony, kiedy zauważysz, że jesteś postrzegana inaczej przez otoczenie – będziesz mogła spokojnie stwierdzić, że prędzej czy później Twój mężczyzna również zacznie reagować na Ciebie inaczej. A wtedy będziesz mogła bardzo sprawnie odmienić swój związek.
Poruszę tutaj wątki podobne do tych zawartych w kursie “Bogini – nie stawaj na głowie, tylko na piedestale”, na które powinnaś zwrócić uwagę: atrakcyjność, przyciąganie, ustalanie jasnych zasad w związku i tego, jak pozwalasz być traktowana, a jak nie.
Ten wpis jest dla Ciebie ważny i konieczny do przeczytania, jeśli chcesz:
- czuć się atrakcyjną kobietą
;
- w końcu być pewna siebie
;
- być obdarzaną silną uwagą ze strony partnera
;
- przestać się z nim mijać, a zacząć pogłębiać waszą więź
;
- po prostu zawrócić mu w głowie
.
Aby lepiej było Ci przyswoić to, co czyni kobietę Boginią – ukażę Ci, jakie są tego rezultaty w moim przypadku. W miarę poznawania tego wątku będę Ci również ujawniać, co wystarczy zrobić, aby również osiągać takie efekty. Zacznę od sfery publicznej, która będzie małą rozgrzewką przed tym, kiedy dowiesz się, jak sprawdza się to u mnie w sferze prywatnej.
Zanim przejdziesz dalej, to może zainteresujesz się moim bezpłatnym kursem „Co sprawia, że mężczyźni starają się bardziej”? Możesz się zapisać poniżej:
Sekret z życia Bogini wzięty
Jak to wygląda u mnie? Otóż standardem jest dla mnie to, że bardzo często, kiedy jestem w miejscach publicznych, przykuwam dużą uwagę. Taki jest skutek uboczny stania się typem kobiety, o którym mowa. Niezwykle często jestem przepuszczana w różnych miejscach. Ludzie potrafią stać w sklepie przy jakimś stoisku i wpatrywać się we mnie, dopóki na nich nie spojrzę. Kierowcy w przejeżdżających obok samochodach odwracają głowy w moją stronę. (Wiem, nie jest to bezpieczne, ale nie mam na to wpływu. Nie jestem ubrana w rażąco-żółty, odblaskowy strój, tylko neutralnie).
Może myślisz sobie, że wydaję krocie na ubrania, zabiegi urodowe i inne sprawy. Prawda jest taka, że aktualnie moje możliwości są naprawdę minimalne, bo nie skupiam się na tym, by wysupływać każdy grosz na gwiazdorski wygląd, tylko na budowę biznesu.
Wypracowanie pewności siebie, pięknej postawy i uniesionej głowy z uśmiechem na twarzy nic Cię nie kosztuje. A to w głównej mierze przyciąga ludzi, bo rzadko zdarza się spotkać kogoś, od kogo bije taka wewnętrzna siła. Twoja powierzchowność również ma na to wpływ, ale nie największy.
W kwestii mojego wyglądu, jeśli jesteś ciekawa, co takiego może w nim być, skoro ludzie tak się przy mnie zachowują – ja po prostu mam na sobie elegancką sukienkę, ciemnobeżowy płaszcz i czarne botki na koturnie. Moje włosy są rozpuszczone, spięte po części wsuwkami albo ułożone w kok. Makijaż jest bardzo delikatny: podkład mineralny, tusz do rzęs i szminka. To jest cała filozofia mojego wyglądu, w aktualnej porze roku. Chyba sama przyznasz, że nie jest to krzykliwa i przesadzona forma prezentowania się. Raczej delikatna, bardzo kobieca i nierzucająca się mocno w oczy. Ale mimo to – zwracająca silną uwagę. Z dalszej części zrozumiesz dokładniej, dlaczego.
Zrobisz coś dla mnie? Napisz proszę w komentarzu, co myślisz o tym wpisie, jak to wygląda u Ciebie albo jaki temat chciałabyś, abym poruszyła w kolejnym artykule.
Dlaczego powiększanie sterty kosmetyków Ci nie pomaga?
Przy okazji wyglądu, na który mogłaś sobie myśleć, że wydaję masę pieniędzy i poświęcam masę czasu – twarz pokryta grubą warstwą kosmetyków nic nie znaczy, kiedy osoba, kryjąca się pod nią, jest zupełnie niepewna siebie i swojej wartości. Nie potępiam makijażu, markowych ubrań ani luksusowych dóbr. Chcę pokazać, że to wcale nie zwraca takiego rodzaju uwagi, jak myślisz, jeśli nic więcej się za tym nie kryje.
Możesz widywać na ulicach kobiety w wyzywających strojach, z perfekcyjnie ułożonymi włosami i nałożonymi dziesiątkami kosmetyków na twarzy. Ale w tym, co można od nich wspaniałego wyczuć, jest pusto. Przechodzisz obok nich albo widzisz je z oddali i nie emanują niczym pociągającym poza tym, jak wyglądają (chociaż często przesadna sztuczność i nietakt w “seksownym” stroju są wręcz odpychające, a nie pociągające).
Wygląd jest niezwykle ważny, ale nie w takim sensie, by przesadzać i dopychać nim dziury w Twoich wewnętrznych brakach. On ma za zadanie uzupełniać wartość, która się w Tobie kryje. A tą wartością jest Twoje poczucie siły, kochanie i akceptowanie samej siebie, świadomość tego, co wspaniałego robisz w swoim życiu i co Cię wyróżnia. Każda kobieta ma w sobie coś takiego. Każda ma unikalny zestaw tego, czym się zajmuje się, w czym jest dobra i jakie, nawet najdrobniejsze rzeczy jej się udają. Wydobycie tego z siebie sprawia, że stajesz się pociągającą Boginią.
To, co zauważyłam, zwłaszcza u młodych kobiet – bardzo rzadko idą z podniesioną głową, pogodną twarzą i pewnym wzrokiem. Często ich głowy są opuszczone, a wzrok błądzi gdzieś po chodniku. A to jest coś, co koniecznie trzeba zmienić! Chcę widzieć na ulicach więcej przepełnionych pewnością siebie i pociągających dzięki temu pań.
Ja nie mam z tym problemu. Wypracowałam to w sobie. I to również z pewnością tak mocno mnie wyróżnia. Im lepiej z czasem się ze sobą czułam, tym sprawiałam wrażenie coraz bardziej niezwykłej kobiety. Ty także możesz stać się kimś unikalnym, odbieranym w taki sposób przez innych, a także być najcenniejszym skarbem dla swojego mężczyzny, który zapragnie czcić.
Zdarzało mi się zauważać, jak perfekcyjnie i intensywnie wykonany makijaż szedł w parze z opuszczoną głową. Taka kobieta nie była w stanie patrzeć w oczy ludziom, których mijała. Upiększenie swojego wyglądu i założenie cudnych ubrań nie zapełniało w niej pustego miejsca.
Z drugiej strony, owszem, zdarzało mi się zauważać kobiety z przesadnie wyidealizowanym wyglądem, które były roześmiane, otoczone znajomymi i sprawiały wrażenie pewnych siebie. Ale i tak nie biła od nich wewnętrzna siła, wartość i wspaniałość. Weź pod uwagę, że takie osoby mogą jedynie nakładać maskę w postaci wyidealizowanego wyglądu i traktować ją jako źródło “pewności siebie”. A gdzie jest reszta? Co się za tym kryje? Gdzie podziewa się wewnętrzna siła tych kobiet? Świadomość samych siebie? Dystans do swoich niedoskonałości?
Stań się atrakcyjna w 15 minut
Tak szczerze powiedziawszy, sekret mojego dobrego wyglądu naprawdę nie jest skomplikowany. W tym, co tak przyciąga do mnie innych ludzi (a zwłaszcza kogoś, kto miałby szczęście być ze mną w związku) zawiera się bardziej moje poczucie własnej wartości, pewność siebie, świadomość tego, kim jestem i to, że po prostu uwielbiam siebie i czuję się dobrze w swojej skórze. Zatem mój wygląd oczywiście, ma tutaj znaczenie, ale nie jest czymś, na co zwracam ogromną część uwagi. Trzymam się minimum. Dlaczego?
Jestem teraz pochłonięta w stworzenie czegoś wielkiego. Pracuję nad tym, aby związki kobiet były naprawdę doskonałe. W tym okresie mojego życia niespecjalnie obchodzi mnie to, aby regularnie odwiedzać kosmetyczkę, regulować brwi, układać zmyślne fryzury, wykonywać idealny makijaż przez cały poranek albo bawić się w inne, różnego rodzaju upiększenia. Mój wygląd jest niezwykle naturalny.
Nie wstaję o 5 rano po to, aby mieć 2 godziny na zrobienie makijażu i ułożenie włosów. Wstaję o 5 rano po to, aby mieć poczucie zwycięstwa, zaczynając pracę, kiedy wielu ludzi jeszcze śpi i kończąc ją wtedy, kiedy inni dopiero zabierają się do wyjazdu z domu. Jest tak dlatego, że moje 2 godziny rano sprowadzają się właśnie do wykonania pierwszego zadania efektywności (dziękuję, Timie Ferrisie), aby stworzyć kolejną część nowego kursu, pomocny wpis na bloga albo inspirujący post na media społecznościowe. Zajmowanie się czymś, co Cię napędza, fascynuje i w co pochłaniasz się całą sobą jest kolejną częścią Twojej boskości. Ale o tym później.
Kiedy już dbam o swój wygląd – jest to maksymalnie szybkie i proste. Delikatny makijaż i lekkie ułożenie włosów zajmują jakieś 15 minut. Ty także nie musisz stawać na rzęsach, aby się “podobać”.
Po prostu zachowaj klasę. Podnieś głowę. Uśmiechnij się. Wyprostuj. Ładnie opakuj to, co się w Tobie kryje, ale to swoją wewnętrzną siłą zajmij się najbardziej. To sprawia, że bije od Ciebie kobieca doskonałość, na którą często po prostu nie można nie zwrócić uwagi.
I przy tym wszystkim, że mam sensowniejsze rzeczy do zrobienia, niż zwracanie przesadnej i bardzo czasochłonnej uwagi na przepielęgnowany wygląd – przykuwam niezwykłą uwagę i większość kobiet nawet nie śniłaby o tym, jacy są wobec mnie przedstawiciele płci męskiej, którzy odgrywają istotną rolę w moim życiu. I to nieistotne, czy jesteś w związku, czy nie. Bliscy Ci mężczyźni będą dla Ciebie tacy, jak ujęłam na samym początku tego wpisu. A to oznacza, że Twojego aktualnego lub przyszłego partnera tak samo ugodzi Twój niezwykły czar.
Daj mi 2 minuty, a pokażę Ci, jak Ty możesz zapoczątkować taką zmianę u siebie
Typ kobiety, o którym mowa, czyli Bogini, skupia się na sobie. W takim sensie, że staje się kimś, dla kogo aż chce się być “mężczyzną na medal”. Ona nie daje od siebie przesadnie wiele rzeczy, lecz właściwe rzeczy. A kiedy już zwraca uwagę na drugiego człowieka, jest to szczere, a nie podyktowane chęcią przypodobania się. Dlatego tak mocno do siebie przyciąga.
Zaczęłam działać w dokładnie taki sposób i to on przynosi najlepsze rezultaty, kiedy chcesz, aby była Ci poświęcana duża uwaga, aby się o Ciebie starano i aby obdarowywano Cię tym, czego potrzebujesz. Co dokładniej oznacza być taką kobietą?
Skupienie się na sobie to pielęgnowanie tego, by stawać się jak najlepszą wersją siebie. Zajmujesz się swoimi pasjami. Pracujesz nad swoimi celami. Uczysz się pięknie prezentować. Cokolwiek, co jest dla Ciebie ważne, aby czuć się lepszą kobietą dlatego, że Ty tego chcesz. Nie dlatego, że “tak się powinno”. Nie dlatego, że “kiedy to zrobisz, on na Ciebie popatrzy”.
Kiedy Ty tego chcesz, nie zważając na innych ludzi (w tym na Twojego partnera), stajesz się bardziej tym, kim naprawdę jesteś i kim chcesz być. A im jesteś lepsza, tym bardziej nieodparty staje się Twój urok.
Jeśli chodzi o stawanie się jak najlepszą wersją siebie, która mocno przyciąga do siebie swojego rycerza w lśniącej zbroi – ukażę Ci, co to oznacza w moim przypadku.
Pracuję nad swoim biznesem i to czyni mnie kobietą, która jest zajęta, ciekawa i robi fascynujące rzeczy. Nie jestem zawsze dostępna i nie zajmuję się “wszystkim i niczym”. Kiedy poczuję, że jestem źle traktowana, nie przebywam w dalszym ciągu przy kimś, kto jest tego źródłem, aby za wszelką cenę robić mu awanturę i jęczeć: “Jak możesz mi to robić?!”. Elegancko oddalam się do jakiegoś swojego zajęcia, bo jestem dla siebie ważna. Druga strona wie, że kiedy zachowa się w nie w porządku – straci moją uwagę, a nie tylko zyska jej więcej. Tym sposobem wyznaczam jasne zasady co do tego, jak można ze mną postępować, a jak nie.
Jak stać się Boginią nawet, gdy brakuje Ci pewności siebie?
Mam Ci do powiedzenia coś ciekawego. Bardzo ważnym rezultatem tworzenia siebie taką, jaką chcesz być i takich form pracy nad sobą, które wymieniłam, jest zbudowanie Twojego poczucia własnej wartości i pewności siebie. A brak tego jest problemem ogromnej części kobiet. W miarę takiego rozwoju dowiadujesz się, kim jesteś. Poznajesz swoje wady i zalety, aby móc je zaakceptować. Stajesz się kimś lepszym, w wyniku czego dostrzegasz swoją wartość. Czujesz się ze sobą lepiej. Jesteś świadoma swoich mocnych stron i je eksponujesz, dlatego do siebie przyciągasz.
Kiedy do tego wszystkiego dochodzi, Twoja świadomość swojej wewnętrznej wartości i codzienna pewność siebie naturalnie się pojawiają. Nie musisz stosować tymczasowych technik, które pomagają tylko na chwilę. Zawsze najlepszym sposobem na trwałą zmianę w tych obszarach i na to, aby być dzięki temu szczęśliwą jest popracowanie nad sobą. Skupienie się na swoim życiu. Znalezienie tego, co Cię fascynuje. Cieszenie się chwilą.
Tymi sposobami budujesz swoją wspaniałość. Zwracasz uwagę na to, co możesz zrobić dla siebie, aby żyć w lepszy sposób, a nie na tym, jak tu się przypodobać partnerowi, aby zwracał na Ciebie uwagę. Przyciągasz go do siebie dzięki temu, kim jesteś, a nie dzięki temu, czym starasz się mu zaimponować.
Bezpłatny kurs „Co sprawia, że mężczyźni starają się bardziej” pomoże Ci postawić pierwsze kroki, w stronę pięknego związku. Poznasz tam podstawy, które sprawią, że piękny związek stanie się dla Ciebie możliwy.
Dodatkowo mam dla Ciebie coś jeszcze:
Aby wiedzieć jeszcze więcej w kwestii tego, jak myśli i postępuje Bogini, a także zobaczyć taką zmianę w swoim życiu, to kliknij tutaj i dowiedz się więcej o kursie „Bogini – nie stawaj na głowie, tylko na piedestale”.
Pozdrawiam Cię cieplutko,
Patrycja
Znajdź mnie na: