ZDROWY EGOIZM W ZWIĄZKU – CZ. 1
Dlaczego miałabyś robić tak, że poświęcasz coś, czego Ty chcesz lub potrzebujesz na rzecz tego, czego chce lub potrzebuje druga osoba? Możesz poczuć, że taka postawa jest w porządku, bo dobrze jest robić coś bezinteresownie. W tym wpisie jednak chciałabym Ci przedstawić nieco inne spojrzenie na bezinteresowność w związku, a nawet coś więcej – przyjrzeć się zdrowemu egoizmowi.
Kiedy tworzysz z kimś związek, ważne jest to, by czuć się zadowoloną, a nie wykorzystywaną. Najwięcej korzyści daje sytuacja „win-win”, czyli „wygrana-wygrana”. Dlaczego nie miałabyś tego stosować w swoim związku? Jeśli czujesz, że mocno się poświęcasz, pasowałoby trochę popracować nad swoją umiejętnością negocjowania. Podam Ci to na pewnym przykładzie.
Kobieta stoi pół dnia przy gotowaniu obiadu. Postarała się, bo chciała zrobić coś miłego dla swojego mężczyzny, a poza tym zrobiła dużo jedzenia dlatego, że następnego dnia będzie bardzo zajęta. Kiedy on wraca z pracy, przyprowadza ze sobą kolegów i proponuje im obiad, bo jest go dużo i prosi swoją żonę o to, by im go podała. Ona nie chce być niegrzeczna, dlatego to robi. Co się stało w tej sytuacji? On rozdał innym to, co ona zrobiła dla niego i dla siebie. A ona pozwoliła nadużyć swojej bezinteresowności. I absolutnie nie jestem przeciwna częstowaniu gości obiadem. Zaszło tutaj coś, co powinno się rozwiązać inaczej. Jak?
On dzwoni do niej, że na obiedzie będzie ktoś jeszcze i pyta, czy jej to nie przeszkadza. Ona odpowiada, że oczywiście, może tak być, ale obiad na następny dzień załatwia on i to on podaje obiad swoim gościom. On ostatecznie mówi, że się zgadza i sprawa załatwiona. W takim przypadku zachodzi „wygrana-wygrana” i nikt nie jest męczennikiem.
Do drugiej części wpisu przejdziesz klikając tutaj.
Zapisz się na bezpłatny kurs online: „Co Sprawia, że Mężczyźni Starają się Bardziej?”.
Znajdź mnie na: